wtorek, 26 listopada 2019

Jak prawidłowo prowadzić bloga firmowego

Jak prawidłowo prowadzić bloga firmowego


Autor: Jarosław Tajchman


Firmowy blog to doskonała okazja na zaprezentowanie się szerszemu gronu odbiorców. W dzisiejszych czasach klienci uwielbiają czytać, a firmowe blogi powinny być nieodłącznym elementem strategii content marketingowej.


To właśnie content marketing jest dziś uważany za motor reklamy w internecie. Czytelnicy nie oczekują już tylko miałkich treści i śmiesznych filmików. Interesuje ich coś znacznie więcej. Liczą na to, że na blogu znajdą cenne dla nich wskazówki. Jak więc prowadzić bloga firmowego, by przyciągnąć nowych klientów ?

Samemu, czy z pomocą fachowców?

Najpierw należy podjąć decyzję o tym, kto w naszej organizacji będzie odpowiadał za content marketing. Trzeba bowiem pamiętać, że jest to zadanie odpowiedzialne. Jeden fałszywy ruch jak na przykład niemerytoryczny artykuł potrafi zburzyć całą strategię.

Może to skutkować zniechęceniem klientów do naszej działalności. Jeżeli nie posiadamy osoby wystarczająco kompetentnej, najlepiej zgłosić się o pomoc do agencji interaktywnej. Zatrudniają one copywriterów specjalizujących się w działaniach content marketingowych. Takie osoby zazwyczaj mają wiele zainteresowań, dzięki czemu mogą z lekkością pisać na wiele tematów. Kwota kilkuset złotych miesięcznie z pewnością nie jest wygórowaną ceną za budowanie pozytywnego wizerunku firmy.

Jeśli jednak nie chcemy powierzać nikomu prowadzenia firmowego bloga, bo sami uważamy, że zrobimy to najlepiej, musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach.

Zaciekaw czytelnika

Klient wchodząc na firmowego bloga powinien od razu poczuć się zaciekawiony tym, co proponujemy. Nie ma się co oszukiwać - nie interesuje go zbytnio nasza historia, czy skład zarządu. Na naszej stronie internetowej oczekuje konkretnych informacji, które pozwolą mu rozwiązać problem. Piszmy więc o tym, co dotyczy naszej branży. Nie bójmy się pisać konkretów i rozdawać wartościowych porad. Czytelnik, któremu przypadnie do gustu nasz artykuł z pewnością doceni jego fachowość. To może zaowocować tym, że z czytelnika wkrótce stanie się naszym klientem!

Zadbaj o pozycjonowanie!

W jaki sposób klienci trafiają na naszego bloga ? Najczęściej są to dwa kanały - social media oraz wyszukiwarka Google. O ile te pierwsze działania wymagają przede wszystkim kreatywności, to pozycjonowanie jest fachowym działaniem, nastawionym na długofalowy efekt. Warto zadbać o to, by osoby piszące artykuły znały przynajmniej podstawy SEO. Optymalizacja strony internetowej i pisanie zgodnie z wytycznymi Google pomogą nam dostać się na czołowe pozycje.


Blog ogólnotematyczny - https://www.ospszczawa.com.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak napisać dobry post na blog, aby inni chcieli czytać?

Jak napisać dobry post na blog, aby inni chcieli czytać?


Autor: Ewa Maria Szulc


On pędzi przez Internet z prędkością 100 km na godzinę, gdy z impetem wpada na Twój blog. Rozgląda się przez moment, błyskawicznie skanuje wzrokiem tytuły i podobnie jak w przypadku spotkania kogoś w świecie rzeczywistym, masz tylko kilka sekund, aby zatrzymać jego uwagę na dłuższą chwilę.


Najważniejsze są tytuł i 2 pierwsze zdania - jeśli zaciekawią czytelnika, może przeczyta Twój post do końca. Nie łudź się nadzieją, że w postach najbardziej liczy się treść. Kluczowe są forma i sposób jej przekazywania, ponieważ aby odwiedzający zechciał przeczytać coś więcej niż tytuł, musi poczuć się zaciekawiony i co najważniejsze musi znaleźć w treści coś co jest ważne dla niego.
Zwróć uwagę na ostatnie 3 słowa - ważne dla niego, a nie dla Ciebie.

Zasiadasz do pisania. Zastanów się najpierw po co piszesz akurat ten post? Jaki cel chcesz osiągnąć, co chcesz aby czytelnik zrobił w efekcie przeczytania Twojego postu: przeszedł do sklepu i kupił, czy zapisał się na listę mailingową?
Czyli każdy post ma swój cel i aby go osiągnąć, musi przykuć uwagę, przekazać treść w przystępny sposób, powinien być trochę subiektywny i zachęcać wprost do tego czego oczekujesz po czytającym.

Jakie posty są dobre?

1. Dobry blog post jest tylko odrobinę osobisty.
Nie opowiadaj wszystkiego ze wszystkimi detalami, ale nawet jeśli prowadzisz blog biznesowy, czy branżowy, wtrącanie osobistych informacji nada Twojemu blogowi unikalnego charakteru i spowoduje, że czytelnicy poczują bardziej osobisty kontakt. Im bardziej osobiście będą traktowac Twoje wypowiedzi, tym częściej będą wracać.

2. Dobry post ma intrygujący tytuł i blisko związany z treścią.
Dobry tutuł powinien bezpośrednio dotykać sedna twojego posta. Jeśli będzie intrygujący bądź prowokujący, tym lepiej. Jeśli zastanawiasz się czy tytuł powinien być bardziej intrygujący, niż adekwatny do treści, wybierz raczej ten drugi.
Niech pusta kreatywność nie zwycięża nad rozsądkiem.
Jeśli treścią posta jest przepis jak najlepiej upiec chleb, to niech z tym będzie związany tytuł, a nie z jakością chleba ze sklepu. "Przepis na pyszny chleb na liściach dębowych - zrób to sam" będzie lepszym tytułem (choć może ten jest akurat mało intrygujący) niż sam "Chleb", czy "Ostatnio popsuł się smak chleba."

3. Dobry post jest skoncentrowany na przekazaniu sedna Twojej myśli.
Dobry post ma tylko jeden cel. Jeśli kusi Cię, aby opowiedzieć przy przepisie na chleb, co zrobił Twój wspanialy kot, to raczej napisz 2 posty. Potraktuj temat odrębnie. Łączenie tematów, rozmywa siłę przekazu.

4. Dobry post linkuje do ciekawych stron.
Twój czytelnik doceni chęć dzielenia się wiedzą i ułatwiania mu życia. Linkuj swoje posty do innych stron, tylko wtedy gdy w Twojej ocenie są wystarczająco ciekawe i dopasowane kontekstowo do Twojego bloga lub posta. Twoja użyteczność i chęć pomocy zostanie doceniona przez czytelników, którzy będą Ci wdzięczni za to, żewyszukałeś ciekawe strony na temat, który ich tak bardzo interesuje. Dzięki Tobie oszczędzają czas i tym chętniej będą Cię odwiedzać.

5. Dobry post zawiera świeżą treść.
Najlepiej, aby treść była całkowicie świeża i nowa, ale mogą to być również treści znane, ale podane w odświeżonej formie.
Nie oznacza, to że nie możesz publikować informacji ciekawych dla Twojej branży, ale nie powielaj treści. Najlepiej odnieś się do przekazywanej informacji i podaj ją własnymi słowami. Nawet nie myśl o tym, aby po prostu publikować te same treści, które znajdują się na innych stronach www.
Jeśli 'pobierzesz' czyjąś treść i opublikujesz bez zgody autora, nie sądź, że uda Ci się to ukryć. Istnieją obecnie w sieci bezpłatne narzędzia, które wyszukują identyczną treść. Łatwo jest ustalić, gdzie jest opublikowana wybrana treść, a autor pewnie będzie wiedział czy udzielił Ci zgody na publikację.

6. Dobry post jest przejrzysty.
Nie chodzi tylko o czcionkę, ale także styl pisania i strukturę tekstu. Dziel tekst na części, nadawaj im śródtytuły - pomyśl o czytelniku, dobrze gdyby wiedział czego i w którym momencie może się spodziewać.

7. Dobry blog post jest subiektywny.
Inni czytają blogi, ponieważ zawierają one mnóstwo ciekawych, praktycznych informacji oraz subiektywną ocenę tematów, zjawisk czy wydarzeń. Lubimy wiedzieć co inni sądzą na dany temat, dlatego lubimy czytać blogi. Blog nie jest odhumanizowaną publikacją. Osobowość autora i subiektywne oglądanie świata jego oczami może być wręcz fascynujące.

8. Dobry blog post nawiązuje do zainteresowań czytelników i do tematyki bloga.
Internauci odwiedzają Twój blog, ponieważ interesuje ich określony temat. Zmiana tematyki postów jest drugim w kolejności najważniejszym powodem porzucania bloga przez czytelników. Jeśli piszesz o dekoracji wnętrz, to zmiana tematyki na kulinarną spowoduje odejście dotychczasowych czytelników. Zanim pojawią się nowi upłynie dużo czasu, więc zastanów się dobrze zanim zaczniesz pisać o czymś innym. A jeśli chcesz koniecznie pisać blog kulinarny, to załóż nowy.


Jak się odmienić po 50tce - Znienacka45.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 6 października 2018

Wynajmij copywritera i przegoń konkurencję

Wynajmij copywritera i przegoń konkurencję


Autor: Marta Kliś


Według badań Wyższej Szkoły Marketingu w Poznaniu niemal 60% polskich firm nie korzysta z usług copywriterów. Część z nich nie ma takiej potrzeby, ponieważ nie komunikuje się za pomocą słowa pisanego z klientami. Przeważająca jednak część przedsiębiorstw ogranicza w ten sposób swoje szanse na sukces. Po co ci copywriter i co może dla ciebie zrobić?


Copywriter – nie tylko slogany reklamowe

Wbrew utartemu wyobrażaniu, copywriter nie zajmuje się jedynie wymyślaniem spotów i sloganów reklamowych. Specjalizacji jest znacznie więcej, oto najważniejsze z nich:

- content copywriting – zajmuje się tworzeniem treści na potrzeby komunikacji z klientami w internecie. Wśród tekstów wyróżnić można: poradniki, artykuły promocyjne i sponsorowane, notatki prasowe, wpisy na profile social media, opisy produktów.

- seo copywriting – tutaj copywriter zajmuje się przede wszystkim tworzeniem treści pod pozycjowanie serwisu, częściowo pokrywa się to z rolą content copywritera,

- klasyczny copywriting – klasyczne hasła reklamowe, spoty radiowe i telewizyjne, treści do katalogów, ulotek, teksty sprzedażowe.

Jak widać – zakres jest dość spory. Część tych działań zlecić możesz pracownikowi z odpowiednimi umiejętnościami lub zająć się nimi samodzielnie. Są jednak aspekty, do których zdolny copywriter jest nieodzowny. Są to wszystkie teksty, które mają pozyskać dla ciebie klienta. Tekst reklamowy jest niczym twój dział sprzedaży. Skuteczny jest w stanie wygenerować oszałamiające efekty. Dane, które przytoczyliśmy wyżej, pokazują, że prawdopodobnie twoja konkurencja odpuściła temat. Ty walcz.

Na co zwrócić uwagę przy współpracy z copywriterem?

Decydując się na współpracę z copywriterem powinieneś określić cel, który ci przyświeca. Jakie działanie tekst powinien wywoływać wśród czytelników? Mają zadzwonić, kupić produkt, odwiedzić twoją restaurację? A może potrzebujesz poradnika, który wespnie się wysoko w przeglądarce Google i zyska wiele wyświetleń (jednocześnie budując ekspercki wizerunek twojej firmy)?

Jeśli trudno jest ci skonkretyzować swoje oczekiwania – poproś o to copywritera na początku współpracy. Osoba z doświadczeniem będzie umiała ci pomóc oraz określić, jakie efekty wywołały jej poprzednie prace. To także dobre kryterium, pozwalające ocenić zakres działania copywritera.

Kolejnym ważnym aspektem jest brief. Decyduj się na firmy, które zaczynając współpracę, dążą do uzyskania jak największej ilości informacji. Niekoniecznie musi to być brief, wystarczy lista pytań o to, jakiego rodzaju tekst chcesz uzyskać.

Zanim copywriter przystąpi do współpracy – należy podpisać umowę. Poproś o jej szkic na początku. Nie zalecamy współpracy z firmami, które takowej nie proponują. W razie problemów umowa pozwala rozwiązać wiele z nich, bez uciekania się do sprawy sądowej. W umowie zwróć uwagę na to, czy firma copywriterska oferuje poprawki do tekstu, jak skonstruowany jest zapis odnośnie przeniesienia praw autorskich oraz jak wyglądają kwestie terminów, odstąpienia od umowy i kar za niedotrzymanie warunków.

I najważniejsze zalecenie: poproś o portfolio wcześniej wykonanych prac. Jeśli twoje zlecenie jest specyficzne i chcesz mieć gwarancję, że dana firma podoła – możesz poprosić o próbkę tekstu. W przypadku najlepszych copywriterów musisz się liczyć z tym, że będzie ona płatna. Na darmowe testy zgadzają się jedynie osoby bez dużego doświadczenia.


Jeśli powyższe rady są dla ciebie przydatne – skorzystaj z naszej oferty. Odwiedź stronę https://www.efea.pl/copywriting/ i zapytaj o niezobowiązującą wycenę.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 22 listopada 2016

5 sposobów na zabicie skuteczności marketingu!

5 sposobów na zabicie skuteczności marketingu!


Autor: Robert Wąsik


O tym, że każda strategia marketingowa ma jakieś plusy, pewnie już wiesz. Być może wiesz też, że jedynym plusem niektórych jest to, że uczą, żeby więcej ich nie tykać. Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego pewne metody po prostu uparcie nie działają? Oto 5 najczęstszych powodów.


  1. Metody zużyte. Tutaj ukłon przede wszystkim w stronę wielbicieli metod SEO sprzed kilku lat: katalogów, precli itp. Kiedy jakieś 5 lat temu pisałem na swoim starym blogu, że korzystając z Artelis dwoma linkami osiągam lepszy wynik w pozycjonowaniu niż dominująca firma na rynku metodami zmasowanego ataku na dziesiątki tysięcy katalogów, zostałem nazwany oszustem. Nie zrobiło to na mnie wrażenia (na kliencie, który wtedy kupił te dwa linki też nie). Od tego czasu jednak SEO więcej mniej nie interesuje zawodowo – czytam tylko o tym, że biało-czarny zwierzyniec Google, siejąc pomór wśród precli i katalogów milcząco przyznał mi rację. Te metody równie skutecznie naprawiają pozycję, co chwilówki domowy budżet. Jedna wielka ściema, która nie ma prawa działać.

  2. Ignorowanie segmentu klientów. Błąd najczęściej nie wynika ze świadomego działania, tylko raczej braku świadomości. Sama kampania reklamowa to niewielki wydatek i żaden wysiłek w porównaniu z przygotowaniem gruntu. Badania rynku trzeba prowadzić regularnie, ale bardzo często nie muszą one polegać na ankietowaniu – na początek wystarcza eksperyment myślowy. Trzeba zrobić coś w rodzaju reverse engineering na własnych produktach i usługach: czym właściwie są, kto mógłby (i dlaczego) i szukać, a także w jaki sposób (o ile w ogóle) potrzeby klienta zostałyby zaspokojone. Wielu przedsiębiorców – być może Ty też – za bardzo kocha swoje produkty, żeby spojrzeń na nie krytycznym okiem. Prowadzi to często do przeoczenia ważnych cech własnego produktu, nieakcentowaniu ich w promocji i tym samym zignorowaniem całego, czasem bardzo dużego segmentu klientów.

  3. Łut szczęścia. W kampanii marketingowej ważny jest plan. Możesz mieć kiepskie materiały (ale zawsze ktoś na nie spojrzy), fatalnie napisać tekst reklamowy (szkoda, ale się zdarza), wybrać gorszy czas antenowy na nadanie klipu (ale lepszy zły niż żaden). Popełniać błędy należy jednak świadomie. Wyobraź sobie kierowcę, który pomyka sobie w zabudowanym 120/ godz (albo wyjrzyj przez okno, bo to nie kwestia wyobraźni). To zawsze zagrożenie. Jeśli jednak wie, że za 500 metrów jest zwężenie, to ma szansę wyjść z tego cało – jeśli nie… No cóż, szanse są dużo mniejsze, a to jeszcze nie jest najbardziej drastyczny przykład. Jeśli chcesz coś zareklamować, to nie rób tego od przypadku do przypadku. Jasne – taką metodą na chybił-trafił, też można coś ugrać, ale najczęściej się to nie opłaca, skoro można łatwo działać celniej.

  4. Kiepski partner. Zwykle kampanii reklamowej nie przeprowadzisz sam. Niezależnie od tego, co robisz w ramach promocji, potrzebujesz a) materiałów, b) doradztwa, c) sprzętu, d) nośnika, i tak dalej, i tak dalej. Jeśli piszesz artykuły, takie jak ten – musisz mieć partnerski serwis jako miejsce publikacji (a jeśli na własnym blogu – hosting), jeśli potrzebujesz ulotek, to drukarni, jeśli przyczepy reklamowej to kierowcy. Czasem to, że kampania reklamowa nie działa, wynika nie z Twojego błędu, tylko z tego, że zawali „ten drugi”. To chyba jeden z większych problemów technicznych, bo zanim znajdziesz dobrego partnera, to prawie na pewno parę razy się przejedziesz, co boli, ale ostatecznie prowadzi do celu.

  5. Zły język. Nie mam tu na myśli tylko języka mówionego czy pisanego. Chodzi raczej o niedopasowanie środka przekazu do charakterystyki treści i odbiorców. To tak, jakby motto zakładu pogrzebowego brzmiało „Nie martw się!”. Skądinąd właśnie po to takie firmy istnieją, ale przyznasz, że niekoniecznie brzmi to dobrze, zwłaszcza jeśli w formie graficznej byłoby przedstawione na tle wiosennej łąki. Wszystkie elementy osobno są OK, ale razem po prostu nie współgrają. A to skrajny przykład, bo czasem są takie grupy docelowe, które po prostu w ogóle nie reagują na materiały filmowe, nawet najlepsze, albo takie produkty, które bez sensu jest reklamować w gazetach (np. maszyny brajlowe).

Krótkie podsumowanie? Proszę bardzo: najpierw myśl, potem działaj. Pamiętaj, że nie ma metod uniwersalnych, niezawodnych i pewnych. Planuj, działaj, kontroluj i wygrywaj. To tyle. Proste? Proste!


Od Ciebie zależy, czy kampania przyniesie spodziewany efekt. Wybieraj skuteczne metody promocji!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak pisać do Internetu? Poradnik SEO copywritingu

Jak pisać do Internetu? Poradnik SEO copywritingu


Autor: Joanna Kulik


Pisanie tekstów do Internetu to dziedzina, która rządzi się swoimi prawami – warto przyswoić sobie zatem seo copywriting. Pomijając czynniki takie jak pozycja samej strony, promocja treści, czy popularność witryny publikującej, to my – osoby piszące – mamy duży wpływ na popularność naszych tekstów w sieci.


Jeszcze kilka lat temu, kiedy uczyłam się sztuki dziennikarstwa, rzadko uczono nas zasad pisania artykułów do Internetu. Generalnie sprowadzało się to do przeklejenia gotowca przygotowanego dla wersji papierowej do CMSa (ale czy dziennikarze tradycyjni wiedzieli co to CMS? A gdzie tam!). Dziś osobom prowadzącym blogi czy portale internetowe trudno sobie wyobrazić, aby mieli zignorować reguły pisania tekstów do Internetu – tzw. seo copywriting. Zasady te mają na celu między innymi wypozycjonowanie artykułu w Google’u i zebranie dużego ruchu. Dziennikarstwo rozdwoiło się pod względem rzeczywistości, w której funkcjonuje, a od kilku lat to internetowe zdecydowanie dominuje.

SEO copywriting to potężne wsparcie pozycjonowania

Zacznę od śmiałej tezy – współcześnie czytamy dużo. Nie, nie książek, ale tekstów, artykułów w Internecie, blogów, poradników, dyskusji na forach. Osoby piszące teksty (czy to dziennikarze, czy copywriterzy, blogerzy, czy branżowi influencerzy) wiedzą, że aby zaistnieć w sieci muszą przestrzegać zasad optymalizacji, czyli zasad można powiedzieć technicznych. Do tego jest pewna grupa tematów, które przyjmują się w Internecie i mają większe szanse przyciągnąć czytelników.

W blogosferze znajdziecie wiele poradników na temat przygotowywania wpisów na blogi czy pisania tekstów do Internetu. Dzisiaj przygotowałam własny poradnik omawiający najważniejsze (moim zdaniem) aspekty seo copywritingu. Skupiam się na tekstach publikowanych na blogi, jednak w przypadku portali internetowych ma zastosowanie wiele z poniższych wskazówek. Nie zawieram tu porad na temat opisów produktowych, o których zamierzam napisać oddzielny tekst. Jak pisać żeby się czytało, żeby się podobało i żeby się wypozycjonowało? Ciekawych zapraszam do lektury dalszej części.

1. Wybór tematu i co „się czyta” w Internecie?

Temat wpisu powinien być oczywiście spójny z tematyką bloga czy portalu, ale moim zdaniem więź ta wcale nie musi być zawsze restrykcyjnie przestrzegana. Czasami można poszaleć i napisać coś lifestyle’owego czy popełnić jakiś felieton. Pamiętajmy jednak, że nasz temat to oś, wokół której będziemy optymalizować tekst pod wyszukiwarkę i czytelników. Temat będzie jednocześnie naszą frazą kluczową, po której czytelnik ma do nas trafić poprzez wyszukiwarkę. Kwestia tematów to oczywiście sprawa indywidualna, jednak jest kilka sprawdzonych rozwiązań:

  • Aktualne trendy w branży
  • Wyniki badań, dane statystyczne,
  • Aktualne tematy kontrowersyjne w branży,
  • Nowości, newsy, ploteczki,
  • Poradniki i case studies,
  • Zestawienia i wyliczanki „10 pomysłów na…”,
  • „Jak w tydzień zrobić coś…” itd.

Aby znaleźć dobrze dobraną frazę możemy skorzystać z Planera Słów Kluczowych (Keyword Planner) na koncie AdWords (o ile je posiadamy), a także zainspirować się tekstami, które już zostały opublikowane (na przykład na konkurencyjnych portalach) i już mają wysokie pozycje w Google. Najważniejsze jednak to zadać sobie pytanie: Czy ty byś kliknął/kliknęła w ten tytuł? Czasami seo copywriting za mocno skupiony jest na frazach kluczowych – zapominamy, że teksty powinny być atrakcyjne dla nas samych jako czytelników. Po prostu – w doborze tematu (tytułu, nagłówka) myśl jak czytelnik.

2. Temat – fraza kluczowa – nagłówek

Poprawny seo copywriting oparty jest ponadto na związku, który zachodzi pomiędzy tematem, frazą kluczową i nagłówkiem tekstu. Te trzy elementy powinny być tożsame, co nie znaczy, że identycznie brzmiące (ale dobrze, żeby były). Na przykład piszesz na podróżniczym blogu o pomysłach na tanie zwiedzenie Chorwacji – to jest twój temat zawierający już podpowiedź słów kluczowych, które umieścić w tekście i tytule artykułu. Słowa te to fraza „tanie zwiedzanie” oraz „Chorwacja”. Tytuł powinien je zawierać. Twoje tytułu mogą zatem brzmieć:

„Tanie zwiedzanie Chorwacji”,
„Tanie zwiedzanie: Chorwacja”,
„Jak tanio zwiedzić Chorwację”
…i dziesiątki innych kombinacji.

3. Pojawianie się frazy kluczowej i wtyczka Yoast na WordPress

Podstawą optymalizacji tekstu pod wyszukiwarki jest umieszczenie frazy kluczowej w najważniejszych elementach tekstu. Seo copywriting zakłada umieszczenie ich w:

  • tytule (znacznik h1),
  • metaopisie (jeśli macie odpowiednią wtyczkę w swoim edytorze),
  • śródtytułach (znaczniki h2 i h3),
  • w kilku miejscach w akapitach tekstu (w leadzie na początku, jedno na końcu, kilka w środku).

Polecam przygotowanie oddzielnego metaopisu z frazą kluczową i tekstem streszczającym w dwóch zdaniach, o czym jest tekst i dlaczego jest fajny.

Jeśli Twój blog/portal działa na podstawie WordPressa to warto zainstalować wtyczkę Yoast for SEO – swoistą checklistę, która podpowiada krok po kroku, co jeszcze musisz zrobić, aby dostać zielone światełko SEO (czyli: tekst zoptymalizowany poprawnie). Oczywiście nie trzeba zawsze ślepo podążać za wskazówkami SEO i wciskać słowa kluczowe w miejsca, gdzie one nie pasują. Pamiętajcie, że taki tekst może wyglądać nienaturalnie, ale co najgorsze – czytelnicy mogą poczuć się zniechęceni i mniej ważni, niż wyszukiwarka. Do tego nie można dopuścić – czytelnik jest najważniejszy :)

4. Zdjęcia i atrybuty ALT

Wpisy na blogach i artykuły powinny być opatrzone ilustracjami. Tekst jest wówczas bardziej atrakcyjny dla czytelniczego oka, a dodatkowo ma to dobry wpływ na jego pozycję w wyszukiwarce. Obrazek powinien oczywiście ilustrować tematykę tekstu – nawet techniczne tematy można uatrakcyjnić zdjęciami lub grafiką. Jeśli nie wiesz skąd wziąć darmowe ilustracje na bloga koniecznie zapoznaj się z moim poradnikiem Top 10 darmowych banków zdjęć.

Ilustracja wpisu/artykułu/opisu produktowego powinna być zoptymalizowane pod wyszukiwarki. Po pierwsze zdjęcie nie może być za duże, ponieważ wydłuża czas ładowania strony, a zatem – nie spełnia jednego z podstawowych czynników wpływających na pozycję strony. Obrazek należy przeskalować w programie graficznym, dobrze jest także zmniejszyć jego ciężar. Istnieją witryny, w których możesz zmniejszyć rozmiar ilustracji online – na przykład tutaj lub tutaj.

Kolejna kwestia to nazwa obrazka – już na etapie wrzucania ich do CMSa ponazywaj pliki tak, aby odzwierciedlały to, co na obrazku się znajduje. Dodatkowo uzupełnij frazą kluczową pole „Tekst alternatywny” (w WordPressie). Możesz to także zrobić z poziomu kodu strony w html – tu należy zastosować taki wzór:

5. Linkowanie wewnętrzne i zewnętrzne

Tekst dobrze zoptymalizowany powinien posiadać linki. Zarówno dla wyszukiwarki, jak i dla czytelnika jest to sygnał, że strona jest autentyczna, rozbudowana, ciekawa. Wpływa to na naturalnie wyglądającą strukturę linków, a to już krok bliżej do wyższej pozycji w wyszukiwarce.

Jakiego rodzaju mają to być linki? Jeśli na przykład przekazujesz jakieś informacje, które znalazłeś na innej stronie, należy podać jej źródło. Linki takie możesz opatrzeć neutralnym anchorem np. „Tutaj”, „Zobacz”, „Przeczytasz w tym miejscu”. Dodatkowo warto zadbać o linkowanie wewnętrzne do innych wpisów i podstron naszego bloga/strony. Wpłynie to na długość wizyty czytelnika na stronie, dodatkowo możesz zaciekawić go innymi artykułami. Portale bardzo często przeplatają akapity swoich artykułów odnośnikami do innych artykułów.

6. Kompozycja tekstu

Kompozycja i budowa tekstu mają ogromne znaczenie i decydują o tym, czy czytelnik w ogóle zabierze się za jego czytanie. Nie może to być monolit – tekst należy rozczłonkować na fragmenty (akapity, paragrafy), a każdy fragment powinien zaczynać nowy aspekt/zagadnienie, które poruszasz w tekście. Należy także stosować śródtytułu zapowiadające, czego dotyczy następny paragraf tekstu. Nikt nie chce czytać zadrukowanego małą czcionką betonu ;). Dobrze sprawdzają się też wszelkiego rodzaju wypunktowania – porządkują wiadomości i zapewniają lepszy wizualny odbiór tekstu.

Dobry seo copywriting powinien uwzględniać tak zwany lead (lub lid), czyli krótki tekst wprowadzający czytelnika w tematykę artykułu. Jest kilka rodzajów leadów, na przykład lead streszczający, lead pytający, lead z tezą itd. To właśnie ten fragment, który ma zachęcić do dalszego czytania zaraz po przeskanowaniu nagłówka artykułu. Dobrze jest go wytłuścić i oddzielić od reszty tekstu w widoczny sposób. W tym miejscu należ także dać frazę kluczową, najlepiej na początku, aby czytelnik wiedział, że tekst rzeczywiście odpowiada zapytaniu, które go interesuje.

7. Ortografia i interpunkcja

To taka oczywista oczywistość, jednak nic tak nie razi czytelnika jak błędy ortograficzne i „Przecinki, w, niewłaściwych, miejscach” (Fanpage dla wtajemniczonych). Dużą pokusę stanowi skomponowanie długiego, zawiłego zdania. Problem polega na tym, że wiele osób nie nadąża za strukturą długich wypowiedzi i niewłaściwie stosuje interpunkcję. Warto czasami podzielić to swoje homeryckie zdanie na kilka krótszych. Tekst zyska na dynamice, a ryzyko popełnienia błędu językowego spadnie. Pamiętajmy także, że zanim coś opublikujemy warto to sprawdzić po wielokroć i to pod każdym względem – merytorycznym, językowym, ortograficznym, sprawdzić literówki itd. Źródła informacji muszą być prawdziwe i jednoznacznie wskazane – najlepiej je podlinkować.

8. Jak pisać i na czym polega styl pisania?

Styl pisania to coś, co wyróżnia nas, ludzi piszących. Każdy wielki pisarz ma/miał swój styl, każdy dziennikarz zostawia ślad siebie w swoich tekstach i każdy bloger powinien wyrobić sobie swój własny styl. Może to być pisanie na zasadzie strumienia świadomości – czemu nie? Może to być styl egzaltowany, romantyczny albo przeciwnie – chłodny, informacyjny. Ważne by mieć swój własny ;).

Już wiele lat temu postanowiłam, że nie będę trzymać się w swoim pisaniu jakichś sztywnych reguł eseistyki, jakiej uczono mnie na polskim. Postanowiłam pisać swoje teksty tak, jakbym je wypowiadała.

Seo copywriting to wciąż publicystyka, a jej najważniejszą funkcją jest informacyjność. Każdy, kto pisze, ma za zadanie przekazać jakąś informację, czasami wzbudzić kontrowersje, czasami sprowokować do dyskusji lub po prostu uprzyjemnić komuś czas. Nie rozwlekaj zatem swoich tekstów, nie kręć się w kółko przy jednym punkcie, nie staraj się we wpisie blogowym dokonać syntezy naukowej danego zagadnienia. Najtrudniejszy jest wybór tego, co naprawdę ważne i ciekawe.

Grafiki we wpisie: freepik.com

Tekst oryginalny tutaj


Autor: Joanna Kulik

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.