wtorek, 12 lutego 2013

Copywriting - Jak napisać dobrą reklamę lub ofertę?

Copywriting - Jak napisać dobrą reklamę lub ofertę?

Autorem artykułu jest Rafał Lipnicki


Czy wiesz jak powinna wyglądać dobra reklama albo oferta? Jeśli teraz przeczytasz ten artykuł, to dowiesz się z jakich elementów powinny się składać tego typu teksty.

Czy pisanie reklam (copywriting) jest skomplikowane? Główny cel copywritingu jest prosty – sprawić, żeby ludzie kupowali produkt albo usługę. W żadnym wypadku nie chodzi o to, żeby reklamę albo ofertę podziwiali. Jeśli reklama nie sprzedaje, to jest dla reklamodawcy jedynie zbędnym kosztem.

To nieskomplikowany cel. Ale praktyka pokazuje co innego. Rezultat? Kreatywność i sztuka, która jest oceniana (i doceniana) na konkursach przez jury i... tyle. Bo potencjalni klienci nie kupują.

O skuteczności reklamy nie świadczą pozytywne opinie czytelników i jury na konkursach. Najlepsza reklama wybierana jest tylko i wyłącznie przez portfel potencjalnego klienta.

Dobre reklamy i oferty muszą:

1. Zwrócić na siebie uwagę
2. Pokazać korzyść
3. Przedstawić dowód, że coś działa
4. Przekonać ludzi, że warto sięgnąć po tę korzyść
5. Poprosić o działanie


Oferta albo reklama nie będą sprzedawać, jeśli nikt ich nie zobaczy i nie przeczyta, a także jeśli nie zainteresuje czytającego tym, co może zyskać. Potencjalny klient musi być przekonany, że produkt działa zanim wyda na ten produkt pieniądze.

Jeśli nie przekonasz w ofercie klienta do tego, że warto wymienić ciężko zarobione pieniądze na to, co dajesz – to też nie sprzedasz. Wezwanie do działania jest jednym z tych elementów, które kończą ofertę/reklamę. Zwiększa ono szansę, że ktoś podejmie decyzję o zakupie produktu.

Copywriting i jego zasady są dość przejrzyste. Mimo to wiele agencji reklamowych (większość?) opiera swoją działalność na nieskutecznych (i "kreatywnych") przekazach.

---

Potrzebujesz skutecznej oferty, która sprzeda twój produkt lub usługę? Zobacz teraz: http://www.marketing21.pl/copywriting-skuteczna-ofert-na-strone-www/

Rafał Lipnicki -- Marketing21.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Copywriting - Czy w twojej ofercie brakuje tego jednego elementu?

Copywriting - Czy w twojej ofercie brakuje tego jednego elementu?

Autorem artykułu jest Rafał Lipnicki


Czy wiesz, jak tworzyć oferty, które skutecznie sprzedają? Wiesz jaki jest najważniejszy element każdej oferty? Dowiesz się, gdy przeczytasz ten artykuł.

Nagłówek jest jednym z najważniejszych elementów w ofercie. Nagłówek powinien zachęcić potencjalnego klienta do tego, żeby przeczytać dalszy tekst oferty. To po prostu pierwsza rzecz, którą widzi i dlatego jest ważna.

Każdy dobry copywriter powinien wiedzieć jak stworzyć nagłówek, który wciągnie klienta i zmusi go do tego, żeby czytał dalej (a to wcale nie jest takie proste).

Bardzo często oferty i reklamy (a już na pewno te niewielkich rozmiarów) nie mają nagłówka wcale. Dlatego najczęściej mają też mizerną skuteczność.

Na pewno słyszałeś, że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Twój nagłówek jest właśnie "pierwszym wrażeniem" potencjalnego klienta o tobie, twoich produktach, usługach i o firmie.

Zaciekawienie klienta to dobry pomysł na "pierwsze wrażenie", prawda? Chcesz, żeby klient chciał wiedzieć więcej (i to teraz!).

Nagłówki spełaniają 3 podstawowe funkcje w copywritingu:

1. zainteresować klienta,
2. przekazać wiadomość,
3. przekonać potencjalnego klienta, że warto czytać dalej.


W copywritingu jest wiele technik tworzenia dobrych nagłówków. Bez względu na to, z jakiej techniki skorzysta twój copywriter, musisz wiedzieć, że najskuteczniejsze nagłówki zawsze mówią albo o problemie klienta, albo o wielkiej korzyści, którą otrzyma. Nazwa firmy i puste slogany nie są nagłówkami.

Zakładając, że sprzedajesz lek na ból głowy, to nagłówek w twojej ofercie musi odwołać się do problemu klienta (bez względu na to, czy to reklama w Internecie, czy w gazecie) .

Nie masz większysz szans na przykucie uwagi klienta, jeśli napiszesz wielkimi literami tylko nazwę produktu. Co innego jeśli zwrócisz uwagę na to, czego rzeczywiście klient potrzebuje: "Boli cię głowa?" (problem) albo "Jak w 10 sekund pozbyć się bólu głowy?"

Wszystkie twoje materiały reklamowe powinny być zgodne z główną zasadą copywritingu: nagłówek powinien być we wszystkich twoich materiałach. W przeciwnym razie wydajesz pieniądze na reklamę, która nie jest skuteczna.

---

Potrzebujesz skutecznej oferty, która sprzeda twój produkt lub usługę? Zobacz teraz: http://www.marketing21.pl/copywriting-skuteczna-ofert-na-strone-www/

Rafał Lipnicki -- Marketing21.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Publikacja artykułów jako sposób promocji strony internetowej

Publikacja artykułów jako sposób promocji strony internetowej

Autorem artykułu jest Jacek Biernacki


Publikowanie artykułów tematycznych na łamach serwisów umożliwiających ich przedruk do dobry sposób na promocję siebie i swojej strony internetowej. Ciekawe artykuły wzbudzają zainteresowanie internautów co przyczynia się do popularyzacji ich autora i jego serwisu. Internet to miejscem gdzie każdy z nas ma możliwość wyrażenia własnych poglądów na temat interesujących go spraw lub zdarzeń. Komentarze i opinie wyrażane na popularnych portalach są tego najlepszym przykładem. Niektórzy zakładają własne strony internetowej lub blogi, które mają służyć przekazywaniu innym internautom informacji. Trudność polega na dotarciu z nimi do innych użytkowników, początkowo nasza strona ginie w światowej sieci internetowej (ang. world web wide).

Istnieje kilka możliwych sposobów, żeby dotrzeć do interesujących nas odbiorców. Możemy podzielić się tym co robimy ze znajomymi. Oni z kolei powiedzą o tym swoim i w ten sposób „pocztą pantoflową” zacznie rozprzestrzeniać się informacja o naszej stronie. Kolejnym sposobem na zdobycie popularności jest pozycjonowanie strony w popularnych wyszukiwarkach internetowych. Wadą tej metody jest jej czasochłonność oraz to, że może wiązać się ze sporym nakładem finansowym.

Ciekawą formą, która promuje to co chcemy przekazać innym oraz jednocześnie wpływa na pozycję strony w wyszukiwarkach jest publikowanie artykułów tematycznych. W internecie można znaleźć sporo portali gdzie możemy umieścić naszą publikację. Niektóre serwisy umożliwiają zamieszczenie w treści artykułu linka zwrotnego do naszej strony. Powoduje to, że może dzielić się z innymi naszymi poglądami przy jednoczesnym promowaniu swojego serwisu w wyszukiwarkach.

Serwisy takie najczęściej umożliwiają przedruk takich artykułów, przy zachowaniu danych autora, informacji z jakiej strony pochodzą oraz linków, które są w nim umieszczonych. Takie działanie zwiększają liczbę miejsc w internecie gdzie przekazujemy nasze treści z innym internautami. Promuje to też nas jako autorów oraz stronę dzięki zachowaniu aktywnego linka w treści. Warto znaleźć porządnej jakości serwis. Publikacja artykułów na stronach spamerskich nie przysporzy nam nowych czytelników, ale również może zaszkodzić pozycjonowaniu strony w wyszukiwarkach.

Ciekawe artykuły to możliwość publikacji interesujących nas informacji na stronach internetowych oraz sposób na pozyskanie nowych czytelników. Możliwość zamieszczenia linka zwrotnego w treści dodatkowo umożliwia pozycjonowanie strony w wyszukiwarkach. Artykuły do przedruku można umieszczać na serwisach, które pozwalają wykorzystać je przy zachowaniu danych autora oraz formy, na innych stronach internetowych. ---

Autor prowadzi blog SEO - Pozycjonowanie stron

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 24 stycznia 2013

Kilka zasad skutecznego copywritingu

Kilka zasad skutecznego copywritingu.

Autorem artykułu jest Olek Czech


O copywritingu krócej się nie da. Czytając artykuł przekonasz się, że techniki copywriterskie, to nie magiczne sztuczki tylko sprawdzone rozwiązania, oparte umiejętności prezentowania najważniejszych augmentów, odwołujące się często do psychologii. „Słowa są podobne do promieni X. Jeśli się nimi umiejętnie posługiwać, przenikają wszystko”. Niewątpliwie pisarz Aldous Huxley wiedział co mówi. Język jest podstawowym narzędziem komunikowania się z innymi i ma potężną siłę rażenia. Świadomie skonstruowany tekst może informować, przekonywać...sprzedawać. Ten artykuł odsłoni przed Tobą niektóre z sekretów najlepszych copywriterów, którzy za pomocą samych tyko słów potrafią zdobywać rzeszę klientów.


1.Użyj przykuwających uwagę nagłówków. Kiedy przeglądasz gazetę niektóre tytuły wydają się wręcz zmuszać do przeczytania całego artykułu. Taki powinien być Twój nagłówek. Pamiętaj najczęściej masz tylko jedną szansę na zwrócenie uwagi czytelnika, nie wolno jej zmarnować.

2.Pierwszy akapit. Po „zabójczym” nagłówku czas na pierwszy akapit. Dobrym sposobem na przykucie uwagi czytelnika jest zadanie w pierwszym akapicie pytania. Nie pozostawiaj go jednak bez odpowiedzi, nawet jeśli Tobie wydaje się ona oczywista.

3.W głównym tekście zmierzaj do puenty. Jeśli uda Ci się przykuć uwagę czytelnika nagłówkiem istnieje spora szansa, że zdecyduje się na przeczytanie reszty. W tej części musisz rozwinąć i wyjaśnić myśl, którą zawarłeś w nagłówku. Tutaj także prezentujesz swoje argumenty i oferujesz dodatkowe korzyści wynikające z oferty.

4.Wciągnij czytelnika w treść. Unikaj takiego układu strony, mailingu lub innej treści, który będzie utrudniał czytelnikowi skoncentrowanie się na tekście. Najlepszy tekst, to taki, który czyta się jednym tchem, prosty i zwięzły.

5.Skup się na czytelniku, nie na ofercie. Twój tekst powinien zawierać wszystkie niezbędne informacje dotyczące usługi lub produktu, ale nie to jest najważniejsze. Skup się na odbiorcy. Grając umiejętnie nie tylko na jego potrzebach i pragnieniach, ale także na słabościach, a nawet strachu wzmocnisz siłę Twojego przekazu. Zwracaj się bezpośrednio do Twojego czytelnika używając formy „Ty”. Zamiast zachwalać produkt pokaż, w jaki sposób może on pomóc czytelnikowi lub nawet zmienić jego życie.

6.Użyj zasady „Dokładnie tak”. Pozwól swojemu czytelnikowi zgodzić się z Tobą. Powiedz mu coś, o czym doskonale wie. Spraw, aby powiedział „jest dokładnie tak, jak tu pisze”

7.Zadawaj prowokujące pytania, które zaintrygują czytelnika i zachęcą do dalszej lektury. Ciekawym rodzajem pytań są presupozycje. Ich wyjątkowy charakter polega na tym, że w pytaniu zawarta jest już odpowiedź. Na przykład z pytania „Ile metrów ma najdłuższy most na świecie?” możemy dowiedzieć się, że istnieje coś takiego, jak najdłuższy most na świecie. W reklamie tego typu pytania mogą wyglądać następująco: „Czy myślałeś kiedyś, jak by to było gdybyś był bogaty?”. Pytanie kieruje w subtelny uwagę czytelnika w stronę myślenia o wzbogaceniu się, usypiając jego czujność wobec przekazu reklamowego.

8.Bądź szczery. Zwłaszcza w przypadku zakupów w sieci klienci boją się, że zostaną naciągnięci lub zwyczajnie oszukani. Dlatego nie warto zbyt dobrze ukrywać ewentualnych mankamentów oferty. Mówiąc o niech wzbudzimy zaufanie klientów, wytrącimy z rąk ewentualną krytykę i w ten sposób wadę przekujemy w zaletę.

9.Dopasuj swój przekaz do grupy docelowej. Do im bardziej sprecyzowanego audytorium próbujesz dotrzeć, tym większe masz szansę, że trafiasz w jego potrzeby. Nigdy nie próbuj sprzedawać wszystkim. Inni już tego próbowali, nie warto.

10.Motywuj swoich czytelników strachem. Wiem brzmi to trochę groźnie. W istocie chodzi o strach przed stratą wyjątkowej okazji. Daj do zrozumienia czytelnikowi, co może się stać jeśli nie skorzysta z nadarzającej się okazji.

11.Komplementuj swoich odbiorców. Jak mówi przysłowie „komplementami daleko zajdziesz”. Każdy je lubi, sztuka polega na tym, aby nie przesadzić.

12.Traktuj tekst osobiście. Daj odczuć swoim odbiorcom, że po drugiej stronie znajduje się prawdziwa, szczera osoba. Klienci szukają kontaktu z ludźmi, nie firmami.

13.Obiecaj coś. Aż zbyt dobrze znamy to z polityki. Reklama rządzi się podobnymi prawami. Zagwarantuj coś, a Twoja wiarygodność urośnie w oczach klientów. Pamiętaj tylko, żeby dotrzymać obietnicy!

14.Podziel się sekretem. Jeśli czytelnik uzna, że udostępniasz mu jakieś ekskluzywne informacje, będzie o wiele łatwiej nakłonić go do skorzystania z Twojej oferty.

15.Używaj „mocnych” słów. Wyrazy takie, jak niezawodny, oryginalny, ekskluzywny mają moc przykuwania uwagi czytelników.

16.Niech Twój tekst będzie żywy. Istnieje kilka sposobów na ożywienie tekstu. Spróbuj zainteresować czytelników opowiadając im krótką historię, dziel się cennymi informacjami, zwracaj się do czytelników bezpośrednio używając formy osobowej „Ty”.

17.Stosuj płynne przejścia. Najlepiej niech kolejne elementy tekstu przechodzą płynnie z jednego w drugi. Dobry tekst sprzedażowy nie może być listą argumentów.

18.Sprawdź błędy ortograficzne i literówki. Ewentualne błędy, chociaż zdarzają się każdemu, mogą obniżyć Twoją wiarygodność w oczach czytelnika.

19.Używaj fotografii. Zdjęcia są dobrym sposobem na prezentowanie produktu, o ile są to dobre zdjęcia odpowiednio użyte.

20.Elementy graficzne. Strzałki, ikony oraz inne elementy mogą koncentrować uwagę czytelnika na najważniejszych komunikatach i porządkować przekaz.

21. Użyj referencji. Są one niezwykle skutecznym narzędziem sprzedażowym, ponieważ Twój produkt/usługę zachwalają osoby, które nie mają z tego tytułu żadnych korzyści. Referencje są bezcenne!

22.Zapadające w pamięć logo. Dzięki niemu klient otrzyma coś, z czym będzie mógł wiązać Twoją ofertę.

23.Stwórz świetny slogan. Świetny slogan to taki, który odbiorca będzie powtarzał jeszcze po przeczytaniu tekstu.”No to frugo!”

24.Zainicjuj reakcje na tekst. Zachęć do skorzystania z oferty teraz. Poinstruuj swoich klientów, czego dokładnie od nich oczekujesz.

Zaprezentowane wyżej porady, to nie magiczne sztuczki tylko sprawdzone sposoby na przykuwanie uwagi odbiorcy. Nie zdadzą się jednak one na nic, jeśli nie zaadoptujesz ich do warunków Twoich potrzeb. Pamiętaj najważniejsze jest to, co dajesz od siebie i co wyróżni Twoją ofertę od setek innych. Mam nadzieję, że ten krótki tekst pomoże Ci w tym choć trochę. ---

Szukasz copywritera? Wyszukane Rozwiązania

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

2 największe sekrety sloganów - jak mogą Ci pomóc w sprzedaży online?

2 największe sekrety sloganów - jak mogą Ci pomóc w sprzedaży online?

Autorem artykułu jest Darek Puzyrkiewicz


Czy Twoja witryna internetowa ma swój slogan? Czy wiesz jak wiele może dodać Twojej witrynie w oczach odwiedzających? Zobacz, co może on dla Ciebie zrobić i jak nie popełnić głupiego błędu przy jego tworzeniu.

Marzeniem wielu właścicieli stron jest slogan, który powali czytelnika i w ciągu kilku sekund przemieni go w wiernego klienta. Skąd to wiem? Często zdarza się, że klienci proszą mnie o napisanie sloganu na stronę internetową. Gdy staram się dowiedzieć czego spodziewają się po nim, to prawie zawsze chodzi o to, by automatycznie zwiększył sprzedaż przez stronę. Czy są to realne oczekiwania? Czy copywriter może uczynić taki cud?

Mam wrażenie, że dla wielu osób slogan, to czarodziejska różdżka, magiczne zaklęcie, które przemieni przypadkowego, niczego się nie spodziewającego internautę w stałego i wiernego klienta.

Czy o to jednak chodzi, by tak zaskakiwać przeglądających strony, powalać ich na kolana, rzucać czar, który ich zniewoli? Chyba lepszy jest jednak klient, który świadomie podejmuje decyzje o zakupie, bo kiedy czar minie i tak zniewolony klient się uwolni, to już, nigdy nie wróci.

Myślisz, że przesadzam z tym oczarowaniem?

Zdejmijmy więc czar ze sloganów. Odkryjmy wspólnie ich dwa sekrety…

1. Slogan niczego nie sprzedaje


Wiele osób może oponować przeciwko takiemu stwierdzeniu. Jak to, to po co są slogany? Po co firmy inwestują miliony w ich rozpowszechnianie?

Kiedy mówimy o sloganach na strony internetowe, to musimy pamiętać o tym, że to nie to samo, co te, znane z reklam telewizyjnych, radiowych, czy prasy. Chyba, że strona internetowa powiązana jest z rozpoznawalną marką. Jeżeli jednak slogan ma pomóc w zdobyciu klienta przez witrynę internetową, to musi być nieco inny.

To tak jak z mężczyzną, który wybiera się do klubu na podryw. Wchodzi i nagle widzi: To ta kobieta! Muszę ją poznać! Co dalej? Wysila cała swoją inteligencję, by ją zagadnąć w taki sposób, by ją zaciekawić, i zachęcić do nawiązania nieco głębszej znajomości.

Kiedy palnie głupstwo, to oznacza koniec znajomości. Może zrobić wtedy z siebie pośmiewisko. To trudny i ważny moment. Nikt rozsądny jednak chyba się nie spodziewa, że po rzuceniu zdania czy dwóch, tak oczaruje kobietę, że pójdzie za nim, dokądkolwiek zechce. To przecież tylko krótki wstęp do znajomości.

Zdobywanie klienta w Internecie jest bardzo podobne do podrywu. Masz kilka sekund na ‘zagajenie’. Kiedy Ci się to uda, to nie koniec akcji, tylko pierwszy mały kroczek do budowania trwałego związku z klientem.

2. Slogan to haczyk

Skoro już wiemy, że sam slogan niczego nie sprzeda, ani nie uwiedzie klienta, to jak go dobrze wykorzystać?

Tu wszystko zależy od tego, do czego ma prowadzić strona, na jakiej chcesz go umieścić. Celem sloganu będzie pomoc w osiągnięciu tego celu.

Wróćmy do przykładu podrywu w klubie. Czy jako podrywacza, zadowoli Cię taka sytuacja: rzucasz jakiś świetny tekst (twoim zdaniem oczywiście), a kobieta, do której go kierujesz uśmiecha się, odwraca na na pięcie i odchodzi do innego… Porażka. A taki świetny tekst przygotowałeś.

Jeżeli slogan nie spełnia swojej funkcji, to trzeba go wymienić. Poszukać takiego, który zadziała tak, jak się spodziewasz.

Slogan musi pomóc podjąć klientowi decyzje

Jakie decyzje i w jaki sposób podejmuje je Twój klient? Pierwsza, wspólna dla wszystkich witryn internetowych, to decyzja o tym, czy pozostać na danej stronie czy iść dalej, gdzieś indziej. Musisz go szybko przekonać, że znajdzie tu coś dla siebie, że warto się zapoznać z treścią.

Druga decyzja, jaką musi podjąć internauta, związana jest z wejściem w głąb serwisu. Twoim zadaniem jest zachęcić go do bliższego zapoznania się ze stroną, żeby chciał poświęcić czas na przejrzenie witryny i ewentualnie oferty.

I to właściwie wszystko, co może dla Ciebie zrobić slogan. Nie sprzeda za Ciebie, nie zbuduje zaufania u klienta. Na to wszystko potrzeba więcej czasu niż tylko rzut oka na 1-2 zdania. Bo co możesz zrobić ciągu 3 sekund?

Myślisz, że klient zatrzyma się na sloganem i będzie go rozważał przez 5 minut, rozmyślał, jaki to on wspaniały, jaki błyskotliwy? Nie. 1-3 sekundy i koniec. Zagajenie – nic więcej. Ale to ważne! Bez tego nie zacznie się rozmowa! Twój slogan może więc dodać rozpędu odwiedzającemu, albo… odstraszyć ‘podrywanego’ internautę.

Przykład


Nie bój się prowokować czytelnika. Slogan może być dla niego wyzwaniem. Żeby chciał sprawdzić, przekonać się, czy naprawdę możesz zrobić to, co obiecujesz.

Przykładem tego jest slogan na mojej stronie: „Copywriting w Internecie. Słowo daję, zyski rosną!”. Jest on też stałym elementem mojej stopki w mailach. Nie raz spotkałem się z przekornym stwierdzeniem klientów: „No dobra, zobaczymy, czy te zyski rzeczywiście rosną”. I sprawdzali :)

Mierzenie skuteczności sloganu


Jest pewien problem z mierzeniem efektywności sloganu. Teoretycznie powinien on zmniejszać procent bounce rate (tzw. ‘odrzucenia’, czyli osoby, które weszły na stronę główną lub jedną z podstron i tam kończą swoją wizytę, bo nie znajdują niczego ciekawego dla siebie).

Jeśli jednak napiszesz dobry slogan, to powinien on zawężyć grupę docelową, do której kierujesz swój przekaz marketingowy. To jednak może zwiększyć współczynnik odrzuceń, ponieważ wyeliminuje osoby, które wahają się, czy Twoja strona jest dla nich przeznaczona i do tej pory przeglądali kilka podstron, by się o tym przekonać.

Trudno jest więc zmierzyć bezpośrednio efektywność sloganu. Pewnym rozwiązaniem jest mierzenie współczynnika konwersji NOR. To jest ostateczny werdykt, czy slogan trafia do właściwych klientów i przekonuje ich do Ciebie i Twojej oferty.

Podsumowanie

Czy warto inwestować w dobry slogan? Oczywiście, że tak. Jest to świetny sposób na ‘podryw’ internauty, pod warunkiem, że nie wyświechtanym powiedzonkiem, na które nikt nie reaguje. Więcej na ten temat znajdziesz w moim starszym artykule Slogan, porażająca broń marketerów.

---

Chcesz poznać tajniki copywritingu i za darmo otrzymać poradnik na temat pisania skutecznych ofert i reklam? Sprawdź www.dynanews.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl